W zeszły piątek odbyły się 2 wielkie premiery filmowe: Barbie oraz Oppenheimer. Na począte trochę liczb:
Barbie, z budżetem produkcyjnym 145 mln $, w weekend zarobiła 337 mln $ (z czego 155 mln $ tylko w USA). Oppenheimer z kolei, z budżetem produkcyjnym 145 mln $, w 5 dni zarobił niespełna 175 mln $.1)
A jak to wygląda w rzeczywistości? Moi znajomi dzielą się głónie na 2 typy:
– idą tylko na Barbie.
– „Dobrze kochanie, pójdziemy na Barbie ALE potem na Oppenheimera.
I jeszcze jest 3. grupa, ale w zdecydowanej mniejszości:
– idą na Oppenheimera.
Może jednak te liczby nie biorą się znikąd. Skąd jednak taki hype na różowy film? Zupełnie nie oglądając zwiastów, nie czytając zarysu fabuły, powiedziałbym tak – to będzie cukierokow, film o cukierkowej dziewczynie, która znajduje swoją cukierowką miłość. Za dużo się nie pomyliłem. To zdanie miało dużo „cukierków” w sobie i dokładnie tak bardzo cukierkowy wydaje się ten film.
Spróbuję nie napisać zbyt wielu spoilerów. Zobaczymy, czy się uda 🙂
Raczej nikt nie powinien zawieźć się na Barbie. Ani ci, którzy nie mają zbyt wielu wymagań co do tego filmu, ani ci, którzy łakną przygód tytułowej Barbie. Czymś co wyróznia ten film to zaskoczenie. Obydwie wcześniej wspomniane grupy nie zdają sobie sprawy (przed zobaczeniem materiału) ile mądrości i ważnych życiowych apsektów porusza ten film. Można go zobaczyć bez pomyślunku i o mnim zapomnieć. Jednak znacznie częściej rodzi on zawzięte dyskusje2) o tym co jest tym filmowym leitmotivem.
Głównym medium są wszytskie Barbie i Keny, w każdej ze swoich kreacji – jakie to kiedykolwiek zostały stworzone przez Mattel Inc. – osadzone w utopijnym swiecie barbie. Barbieland krzyżuje się z prawdziwym światem i to tu zaczyna się prawdziwa jazda. Utopia Barbie lega w gruzach, kiedy z Kenem poznają normalny świat. Później Ken tworząc świat barbie, na wzór ziemskiego świata, tworzy swoją ken-utopię i przy okazji barbie-piekło. Reasumując, mamy pprzenikający się wyemancypowany świat Barbie z patrialchalną planetą (Ziemią) oraz oderwany od barbie-utopii kenowy rewers feminizmu. Te trudne słowa przekazane są przy pomocy historii, która zaskakuje, wciąga, bawi, śmieszy i wzrusza.
Barbie swoją dziwnością i satyrą mówi, że nie żyjemy w idealnym świecie i żeby przede wszystkim być sobą: nie udawać, nie żyć w cieniu, nie bać się swojej wrażliwości i uczuć. Żyć w zgodzie z samym sobą i kochać siebie jakim się jest – to najważniejsze.
To tyle ode mnie na dziś. Jeśli się podobało możecie śmiało się tym podzielić w komentarzu albo na priv 🙂
Przypisy:
1) Wypowiedź zespołu podczas wywiadu w eurowizyjnym Be My Guest (dostęp: 6.05.2023).
2) Pozdrawiam Pawła mając nadzieję, że to kiedyś przeczyta 🙂